Ławy zazbrojone ,zaszalowane i wylane. Przyszedł czas na murowanie fundamentów .
Trochę bałem się wilgoci w piwnicy ale jest jakiś pomysł na ten problem.
W trakcie przyszły nowe pomysły a może zrobimy piwnice? Ok- ale tylko pod kotłownią ? nie jak już robimy to chociaż pod kotłownia i łazienką - i tak zostało że mamy piwnicę pod częścią .
I zaczynamy szukać wykonawcy - chcemy zaczynać budowę jak najszybciej a wszyscy budowlańcy oczywiście terminy za pół roku , jesień itp.
Głupi ma zawsze szczęście więc się udało - za miesiąc mogą zaczynać - i tak też się stało:
Wiosna daje kopa do działania i odsłania widok na jezior
Zima została wykorzystana na załatwienie prądu w elektrowni . Jak tylko ziemia rozmarzła wydłubaliśmy studnię głębinową . W ten sposób mamy wszystko żeby rozpoczynać budowę .
Mieliśmy zagwozdkę jaki projekt wybrać? To miał być niewielki domek ,trochę wiejski trochę sielski. Wiem miarodajny wcale nie jest wiejski i sielski ale zapewniam ,że można zrobić prawie z każdego projektu takowy.
Padło na miarodajny z małymi adaptacjami .
Więc pierwsze prace to wyrównanie terenu i szukanie dostępu do jeziora który zarośnięty był nie miłosiernie . Do tego stopnia ,że nie było widać z działki lustra wody.
stały bywalec
